Wyobrażacie sobie świat bez muzyki? Ja niebardzo. Tym bardziej w grach, choć czasem kompletnie nie zwracam na nią uwagi. Przynajmniej do momentu, gdy jakiś dźwięk lub utwór nie wyrwie mnie ze skupienia. :D
 
 
Dlatego też ta kwestia bardzo mnie ciekawiła w przypadku Stonehearth. Na przeciw mym skromnym oczekiwaniom wyszedł sam Doug, który jest odpowiedzialny za tworzenie muzyki do gry.
 
Z jego ostatniego wpisu mogliśmy się dowiedzieć, że idealnym wyrazem opisującym świat Stoneheartha jest słowo "uroczy". Tworząc jakiś dźwięk czy odsłuchując jakiś utwór muzyczny Doug odnosi się właśnie do słowa uroczy, pytając sam siebie: "Czy jest to wystarczająco urocze?".
 
Dzięki oficjalnemu forum Doug poznał kompozytora o nicku Raj, który stworzył utwory idealnie komponujące się z klimatem gry.
 
Kim jest Raj? Kompozytor od 16 roku życia (od roku profesjonalista), pochodzący z Kanady. Ze Stonehearth zetknął się jeszcze podczas akcji na Kickstarterze. Jest zagorzałym fanem gry i możemy być pewni, że zadba o to, aby muzyka była charakterystyczna, ekscentryczna i urocza. Inspiracje czerpie z utworów Yasunori Mitsudy, Nobuto Uematsu czy Koji Kondo.
 
Wracając do muzyki. Ma ona naturalnie przechodzić pomiędzy utworami, idealnie dopasowując się do rozgrywki i dawać graczowi wskazówki względem tego co dzieje się wokół. Ma ona też odwzorowywać panującą porę roku.
 

Mały Easter Egg

Czy ktoś z Was zauważył, że gdy przybliży się kamerę maksymalnie na śpiącego osadnika zaczyna grać Kołysanka Brahmsa?  Na pewno nie ja. Choć niekoniecznie brzmi to perfekcyjnie, gdy w tle lecą równocześnie dwa utwory. Doug wpadł też na pomysł, żeby muzyka była powiązana z kamerą. Gracz zmieniając pozycję kamery automatycznie "przewijałby" listę utworów, w zależności od tego co w danym momencie działoby się na ekranie.
 

Sneak Peaks

Na koniec, dla przyjemności, trzy utwory, nad którymi pracuje Raj.
 
Food&Cheer&Song
 
Harvest&Hearth
 
In the Pantry of the Mountain King