Stonehearth:

 
Na początku rozgrywki otrzymujemy grupę osadników. Musimy zapewnić im dopływ jedzenia, schronienie, obronę, a także znaleźć sposób na rozwój, radząc sobie z różnymi trudnościami. Losowo wygenerowany świat pełen będzie różnych zwierząt i potworów. Dzięki specjalnemu modułowi eksploracja świata urozmaicona będzie o liczne wyzwania i questy, które gracz może otrzymać od napotkanych postaci, kierujących się własnymi celami.
 
 
Co ciekawe otaczający świat będzie cały czas odpowiadał na zachowanie gracza. Nad wszystkim czuwać ma Władca podziemi – czyli sztuczna inteligencja gry (AI). Obserwując prowadzoną rozgrywkę dostosuje on warunki panujące w świecie, naturalnie wpisujące się w fabułę. Przykładowo, gracz stawiający na podboje, walcząc z lokalnymi grupkami goblinów może wywołać długoterminową wojnę z całą ich nacją. Dlatego trzeba pamiętać, że każde działanie niesie ze sobą konsekwencje.
 
 
Dzięki temu różni gracze, posiadając tak samo wygenerowany świat i rozwijając się w tym samym czasie, mogą doświadczyć zupełnie innych rzeczy w trakcie rozgrywki.
 

Rozwój postaci:

 
Wszyscy osadnicy będą posiadać pracę, która ma odwzorowywać klasę postaci w grach RPG. W trakcie wykonywania swoich prac osadnicy będą zdobywać doświadczenie i nowe poziomy. Na pewnym poziomie niektóre postacie będą mogły rozpocząć zupełnie nowy zawód.
 
 
Powyższy schemat obrazuje wycinek rozwoju postaci związanych z podstawą produkcji narzędzi i rolnictwa. A zawodów jest ogromna ilość od klas walczących, przez handel, po produkowanie egzotycznych przedmiotów.
Zazwyczaj aby przypisać komuś nową pracę należy wytworzyć dla niego odpowiednie narzędzia. Kamieniarz może stworzyć bloki, rzeźby i kamienne narzędzia. Jednak, żeby tego dokonać będzie potrzebował młotka i dłuta wykonanych przez stolarza.
Zamysłem twórców jest takie drzewo rozwoju, które będzie szerokie i rozbudowane. Dzięki czemu będzie wiele różnych atrakcji, a zarazem wiele elementów do zbadania, gdy gracz będzie chciał się skupić na jednym obszarze.
 

Ciekawi wrogowie:

 
Zamożne i dobrze prosperujące miasto może przyciągnąć jednego z Tytanów, ogromnego potwora chcącego chronić swoje terytorium albo splądrować miasto.
Każdy z nich będzie miał unikalny zestaw umiejętności, które będzie wykorzystywał do dewastacji miasta danego gracza.
 
Boss
 
Oprócz tego będą też potwory takie jak: Szkielety, Gobliny, Zombie.
 
Szkielet
 
Goblin
 
Zombie
 

Gratka dla modderów:

 
Twórcy od samego początku założyli, że Stonehearth ma być przyjazna modderom. Otrzymają oni dostęp do interfejsu programowania (API), dzięki któremu będzie można wprowadzać własne modyfikacje postaci, questów , skryptów itd. Ostatecznym celem jest stworzenie pełnej życia grupy modderów, dzielących się swoją pracą.
 
 
W modach będzie można, m.in.:
- Zmienić lub dodać nowy wygląd interfejsu użytkownika (UI),
- Dodać nowe klasy i umiejętności, potwory, bronie, zbroje i inne obiekty,
- Dodać nowy skrypt przygodowy,
- Ulepszać lub całkowicie zmienić AI potworów i osadników,
- Sprawić, że słońce będzie wschodzić na zachodzie.
 

Skąd taka dziwna nazwa – szybka lekcja angielskiego:

 
Słowo stonehearth można przetłumaczyć jako kamienne palenisko, przy czym słowo hearth oznacza kominek, palenisko, ale też ognisko domowe. Twórcy chcieli odwzorować znaczenie i ciepło domu oraz nadać grze starożytne i fantastyczne odczucie.
 
Wystarczająco zaciekawieni? To zapraszam do kolejnych artykułów, w których jeszcze trochę o samym producencie, interesującej zbiórce pieniężnej i wczesnych postach z oficjalnego bloga. A w między czasie odrobina bieżących informacji. :D
 
 
Zródła:
1. CD-Action, nr 220, 9/2013, s. 25.